
Imię: Makabreska
Breska, Reska, czasami też Potworek, hodowlane imię: Eliada
Płeć: Klacz
Wiek: 7 lat
Gatunek: Koń
Rasa: Koń czystej krwi arabskiej
Aparycja: Koń arabski jest często uważany za najpiękniejszą rasę na świecie. Przedstawiciele tej rasy (np. Makabreska) są dość unikalnego pokroju. Breska należy do arabów typu saklavi. Jest elegancka, ma lekką budowę ciała. Smukłe ciało pozwala osiągać klaczy wspaniałe prędkości. Silna, dobrze zbudowana. Jej proporcjonalne sylwetkę można wpisać w kwadrat. Ma krótki, mocny grzbiet. Krótką i subtelną głowę o kształcie lekko klinowatym nosi zwykle wysoko. Ustawiona jest ona na smukłej łabędziej szyi. Czoła szerokie. Pysk ma mały, wąski, o wklęsłym profilu, z charakterystyczną dla arabów wypukłością między oczami, od uszu do kości nosowej (tzw. jibbah). Chrapy delikatne, bardzo ruchliwe (Makabreska uwielbia wąchać co popadnie), rozchylają się szeroko i zapewniają szybką wymianę powietrza, dzięki czemu klacz podczas długiego biegu nie przegrzewa się szybko. Uszy są osadzone dość szeroko, dobrze wyłapują dźwięki. Są kierowane na wszystko co może Makabreskę zainteresować. Ma bursztynowe oczy, niezwykle duże, głębokie i wyraziste. Osadzone szeroko po obu stronach czoła, znajdują się mniej więcej w połowie długości głowy. Ma długie delikatne włosy grzywy i ogona, jedwabiste w dotyku. Sierść cremello jest jednolita i delikatna, latem bardzo krótka, na zimę gęstnieje i wydłuża się. Ogon wysoko osadzony, noszony z odsadą, nieco powyżej linii grzbietu. Jest bardzo ruchliwy, wyraża emocje klaczy. Gdy Reska się czymś ekscytuje ogon momentalnie leci wysoko ponad grzbiet. Kopyta na twarde i wytrzymałe. Jest podkuta.
wzrost: 155 cm
kolor oczu: bursztynowy
maść: jasna cremello
Rodzice:
Wiek: 7 lat
Gatunek: Koń
Rasa: Koń czystej krwi arabskiej
Aparycja: Koń arabski jest często uważany za najpiękniejszą rasę na świecie. Przedstawiciele tej rasy (np. Makabreska) są dość unikalnego pokroju. Breska należy do arabów typu saklavi. Jest elegancka, ma lekką budowę ciała. Smukłe ciało pozwala osiągać klaczy wspaniałe prędkości. Silna, dobrze zbudowana. Jej proporcjonalne sylwetkę można wpisać w kwadrat. Ma krótki, mocny grzbiet. Krótką i subtelną głowę o kształcie lekko klinowatym nosi zwykle wysoko. Ustawiona jest ona na smukłej łabędziej szyi. Czoła szerokie. Pysk ma mały, wąski, o wklęsłym profilu, z charakterystyczną dla arabów wypukłością między oczami, od uszu do kości nosowej (tzw. jibbah). Chrapy delikatne, bardzo ruchliwe (Makabreska uwielbia wąchać co popadnie), rozchylają się szeroko i zapewniają szybką wymianę powietrza, dzięki czemu klacz podczas długiego biegu nie przegrzewa się szybko. Uszy są osadzone dość szeroko, dobrze wyłapują dźwięki. Są kierowane na wszystko co może Makabreskę zainteresować. Ma bursztynowe oczy, niezwykle duże, głębokie i wyraziste. Osadzone szeroko po obu stronach czoła, znajdują się mniej więcej w połowie długości głowy. Ma długie delikatne włosy grzywy i ogona, jedwabiste w dotyku. Sierść cremello jest jednolita i delikatna, latem bardzo krótka, na zimę gęstnieje i wydłuża się. Ogon wysoko osadzony, noszony z odsadą, nieco powyżej linii grzbietu. Jest bardzo ruchliwy, wyraża emocje klaczy. Gdy Reska się czymś ekscytuje ogon momentalnie leci wysoko ponad grzbiet. Kopyta na twarde i wytrzymałe. Jest podkuta.
wzrost: 155 cm
kolor oczu: bursztynowy
maść: jasna cremello
Rodzice:
matka - Europa
ojciec - Ecaho
Opis: Makabreski nie da się opisać w kilku słowach. Jest to nie tyle
specyficzny, co nietypowy. Ma dwie osobowości, jedną dla przyjaciół,
drugą dla nieznajomych. Na pierwszy rzut oka wykazuje cechy typowe dla
koni czystej krwi arabskiej- inteligentna, pojęta, wrażliwa i odważna.
To się zgadza, ale jej charakter jest o wiele bardziej złożony.
Bynajmniej nie można o niej powiedzieć, że jest łatwym wierzchowcem.
Pierwsze co da się zauważyć to to, że Makabreska jest bardzo nieufna w stosunku do osób, które mało zna. Kiedy ktoś obcy jeździ na niej staje się nerwowa i niesympatyczna. Trzeba wtedy zwracać uwagę na każdy jej ruch- każde, nawet najmniejsze poruszenie uchem może być znakiem, że czuje się zagrożona i za chwilę zrobi coś, na co jeździec bynajmniej nie będzie miał ochoty. Jeżdżąc na niej trzeba też być ostrożnym- jest to klacz bardzo delikatna i pamiętliwa. Jeżeli podczas jazdy ktoś nieumiejętnie będzie korzystał z wędzidła, klacz nie da już tej osobie na siebie wsiąść. No chyba, że ta osoba zyska jej zaufanie- co prostym zadaniem nie jest. Takie zaufanie zdobywa się długo, a efekty pojawiają się dopiero po pewnym czasie. W czasie pierwszych chwil z Makabreską może się zdawać, że jest nieśmiała i płochliwa, ale po kilku dniach spędzonych z nią wie się, że te cechy są tylko przykrywką pod nieufność. Tak na prawdę Breska ma swoją dumę i honor, i nie zrobi niczego co uwłacza jej godności. Nie pozwoli sobie na niedorzeczne zadania, czy bezsensowne ćwiczenia. U ludzi, którzy próbują poskromić jej gorący charakter siłą i batami ma opinię zadziornej i nieusłuchanej, co jest oczywiście nieprawdą. Może ta klacz nie jest ufna, ale na pewno przyjacielska i towarzyska. Nie lubi siedzieć sama w stajni- woli biegać razem z innymi końmi na pastwisku, lub przynajmniej siedzieć w boksie ze swoją panią. Jeżeli podeszła by do niej jakaś osoba, na pewno by jej nic nie zrobiła- a nawet dałaby się pogłaskać. Z jazdą na niej to już inna bajka. Czyli w kilku słowach: nieznajomy- głaskanie tak, jazda nie. Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli się jej nie zna to można powiedzieć, że jej imię świetnie do niej pasuje- zadziorna, trochę groteskowa, a jednocześnie nieufna (dlatego też została tak przemianowana, bo tak samo zachowywała się z Anną na początku ich znajomości).
No, ale powyższe tyczy się osób nieznanych, a co z przyjaciółmi? Tutaj sprawy przybierają innych kolorów. Jeżeli jedzie pod kimś znajomym zamienia się w wierzchowca idealnego- usłuchana, grzeczna i wykonująca rozkazy. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by bryknęła Ani, czy nie wykonała z nią jakiegoś ćwiczenia (no, chyba, że to zadanie było bezsensowne). Wiernie wykonuje zadane jej polecenie. Świetnie reaguje na gesty- wystarczy jeden ruch łydką, a ona skręca. Czasami, żeby ją prowadzić nie potrzeba wodzy. Okazuje się, że jest klaczą niezwykle inteligentną, sprytna i myślącą. Siedząc na niej wydaje się, że ona rozumie to co się do niej mówi. Zna wiele kroków ujeżdżeniowych, a Ania ciągle uczy ją nowych, które Makabreska zapamiętuje w mgnieniu oka. Ale, żeby dosiąść TAKĄ Makabreskę trzeba się nieco z nią pomęczyć.
Ale najbardziej rozumie się z Anią. Chyba jeszcze nikt nigdy nie widział ta zgranej pary. Co Ania każe, to koń robi. Jak za dotknięciem magicznej różdżki. To tak, jakby Makabreska przy Annie pokazywała swoje prawdziwe 100%. Klacz, gdy tylko jej właścicielka staje u bram stajni, już jest gotowa i chętna do jazdy. Podczas niej jest energiczna i żywiołowa i ukazuje swą wielką inteligencje i spryt.
Jeżeli można powiedzieć o koniu, że jest odważny jak żołnierz w boju- to ta klacz z pewnością taka jest. Żadna przeszkoda jej niestraszna, ani żadne nieznane miejsce. W przyczepie nigdy się nie denerwuje. Nie ulega szybko emocjom, co pokazała kiedyś, podczas pożaru w stajni- inne konie uparcie stały pojąc się wyjść, a Breska swobodnie wyskoczyła z palącego się budynku (bez obawy, wszystkie stworzenia przeżyły). Wiąże się to też z tym, że żaden płot jej nie straszny- czasami lubi sobie gdzieś "wyskoczyć" na mały spacer po terenie Akademii.
Pochodzi ze świetnej hodowli koni arabskich z Janowie Podlaskim (jednej z najlepszych w Europie), więc jak na konia arabskiego przystało- jest też silna i wytrzymała. Jej ciało zostało przystosowane do długich i ciężkich biegów- wolno się przegrzewa i nie szybko się męczy. Wyrobione tylne nogi sprawiają, że jest to koń idealny do skoków. Delikatna skóra sprawia, że Makabreska jest odporna na gorąco, ale jednocześnie na chłód. Jej zgrabna sylwetka i wymierzone królewskie ruchy nominują ją jako konia idealnego do ujeżdżania. Tak więc Makabreska jest koniem wszechstronnym, jednakże nie przepada za powożeniem, czy tego typu rzeczami. Najbardziej lubi pieszczoty i swobodny czas spędzony z jej panią.
Ekwipunek: trzy siodła - wszechstronne, ujeżdżeniowe i do skoków. Do tego dwa popręgi rożnej długości, no i oczywiście strzemiona. Ogłowie munsztukowe i rajdowe z wodzami munsztukowymi, do tego 2 wędzidła - munsztuk i proste. Posiada też pomoce, takie jak: wytok, wypinacze, gumy oraz napierśnik, żelową podkładkę i pogonie - ale Ania ich nie używa, toteż siedzą zakurzone w jej szafce.
Pierwsze co da się zauważyć to to, że Makabreska jest bardzo nieufna w stosunku do osób, które mało zna. Kiedy ktoś obcy jeździ na niej staje się nerwowa i niesympatyczna. Trzeba wtedy zwracać uwagę na każdy jej ruch- każde, nawet najmniejsze poruszenie uchem może być znakiem, że czuje się zagrożona i za chwilę zrobi coś, na co jeździec bynajmniej nie będzie miał ochoty. Jeżdżąc na niej trzeba też być ostrożnym- jest to klacz bardzo delikatna i pamiętliwa. Jeżeli podczas jazdy ktoś nieumiejętnie będzie korzystał z wędzidła, klacz nie da już tej osobie na siebie wsiąść. No chyba, że ta osoba zyska jej zaufanie- co prostym zadaniem nie jest. Takie zaufanie zdobywa się długo, a efekty pojawiają się dopiero po pewnym czasie. W czasie pierwszych chwil z Makabreską może się zdawać, że jest nieśmiała i płochliwa, ale po kilku dniach spędzonych z nią wie się, że te cechy są tylko przykrywką pod nieufność. Tak na prawdę Breska ma swoją dumę i honor, i nie zrobi niczego co uwłacza jej godności. Nie pozwoli sobie na niedorzeczne zadania, czy bezsensowne ćwiczenia. U ludzi, którzy próbują poskromić jej gorący charakter siłą i batami ma opinię zadziornej i nieusłuchanej, co jest oczywiście nieprawdą. Może ta klacz nie jest ufna, ale na pewno przyjacielska i towarzyska. Nie lubi siedzieć sama w stajni- woli biegać razem z innymi końmi na pastwisku, lub przynajmniej siedzieć w boksie ze swoją panią. Jeżeli podeszła by do niej jakaś osoba, na pewno by jej nic nie zrobiła- a nawet dałaby się pogłaskać. Z jazdą na niej to już inna bajka. Czyli w kilku słowach: nieznajomy- głaskanie tak, jazda nie. Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli się jej nie zna to można powiedzieć, że jej imię świetnie do niej pasuje- zadziorna, trochę groteskowa, a jednocześnie nieufna (dlatego też została tak przemianowana, bo tak samo zachowywała się z Anną na początku ich znajomości).
No, ale powyższe tyczy się osób nieznanych, a co z przyjaciółmi? Tutaj sprawy przybierają innych kolorów. Jeżeli jedzie pod kimś znajomym zamienia się w wierzchowca idealnego- usłuchana, grzeczna i wykonująca rozkazy. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by bryknęła Ani, czy nie wykonała z nią jakiegoś ćwiczenia (no, chyba, że to zadanie było bezsensowne). Wiernie wykonuje zadane jej polecenie. Świetnie reaguje na gesty- wystarczy jeden ruch łydką, a ona skręca. Czasami, żeby ją prowadzić nie potrzeba wodzy. Okazuje się, że jest klaczą niezwykle inteligentną, sprytna i myślącą. Siedząc na niej wydaje się, że ona rozumie to co się do niej mówi. Zna wiele kroków ujeżdżeniowych, a Ania ciągle uczy ją nowych, które Makabreska zapamiętuje w mgnieniu oka. Ale, żeby dosiąść TAKĄ Makabreskę trzeba się nieco z nią pomęczyć.
Ale najbardziej rozumie się z Anią. Chyba jeszcze nikt nigdy nie widział ta zgranej pary. Co Ania każe, to koń robi. Jak za dotknięciem magicznej różdżki. To tak, jakby Makabreska przy Annie pokazywała swoje prawdziwe 100%. Klacz, gdy tylko jej właścicielka staje u bram stajni, już jest gotowa i chętna do jazdy. Podczas niej jest energiczna i żywiołowa i ukazuje swą wielką inteligencje i spryt.
Jeżeli można powiedzieć o koniu, że jest odważny jak żołnierz w boju- to ta klacz z pewnością taka jest. Żadna przeszkoda jej niestraszna, ani żadne nieznane miejsce. W przyczepie nigdy się nie denerwuje. Nie ulega szybko emocjom, co pokazała kiedyś, podczas pożaru w stajni- inne konie uparcie stały pojąc się wyjść, a Breska swobodnie wyskoczyła z palącego się budynku (bez obawy, wszystkie stworzenia przeżyły). Wiąże się to też z tym, że żaden płot jej nie straszny- czasami lubi sobie gdzieś "wyskoczyć" na mały spacer po terenie Akademii.
Pochodzi ze świetnej hodowli koni arabskich z Janowie Podlaskim (jednej z najlepszych w Europie), więc jak na konia arabskiego przystało- jest też silna i wytrzymała. Jej ciało zostało przystosowane do długich i ciężkich biegów- wolno się przegrzewa i nie szybko się męczy. Wyrobione tylne nogi sprawiają, że jest to koń idealny do skoków. Delikatna skóra sprawia, że Makabreska jest odporna na gorąco, ale jednocześnie na chłód. Jej zgrabna sylwetka i wymierzone królewskie ruchy nominują ją jako konia idealnego do ujeżdżania. Tak więc Makabreska jest koniem wszechstronnym, jednakże nie przepada za powożeniem, czy tego typu rzeczami. Najbardziej lubi pieszczoty i swobodny czas spędzony z jej panią.
Ekwipunek: trzy siodła - wszechstronne, ujeżdżeniowe i do skoków. Do tego dwa popręgi rożnej długości, no i oczywiście strzemiona. Ogłowie munsztukowe i rajdowe z wodzami munsztukowymi, do tego 2 wędzidła - munsztuk i proste. Posiada też pomoce, takie jak: wytok, wypinacze, gumy oraz napierśnik, żelową podkładkę i pogonie - ale Ania ich nie używa, toteż siedzą zakurzone w jej szafce.
Pełna kolekcja Chocochip/Pink z 2009 r., firmy Eskadron,
w skład której wchodzą: 6 czapraków, 2 koce, poduszka, 3 pary owijek, 2
pary ochraniaczy, 2 nauszniki, 3 derki, 2 lonże, 2 kantary, uwiąz i
parę innych drobiazgów.
Ma jeszcze specjalny "strój" na zawody (czarne siodło i ogłowie, reszta biała).
Paszport i rodowód.
Paszport i rodowód.
Inne zdjęcia: 1
Właściciel: Ania Olszewska.
Właściciel: Ania Olszewska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz